I co będzie z 4 częścią piratów!

No nie to bedzie dziwne.

Nie bedzie to juz kontynuacja tylko jakby nowy poczatek(o ile wogule bedzie)

Dobrze powiedzane... o ile w ogóle będzie...

wiecie... ostatnio usłyszałam całkiem mądry tekst...

"Lepiej pozostawić widzów w niedosycie po ich ulubionym programie, niż zajeździć go i pozostawić przesyt..."

Więc co do PotC 4 to jeszcze zobaczymy ^^

O, dokładnie!
Znam taki przykład, np. niektórzy rozpaczali, że The O.C. się skończyło, a ktoś im napisał na forum, że lepiej, żeby zakończyć serial jako genialny, niż kiedy nikt go już nie będzie oglądał (np.... Siódme Niebo, chociażby Razz

).

Nooo... dokładnie o to mi chodzi... xP ale nie pamiętam gdzie to usłyszałam...

Gdzieś, gdzie są bardzo mądrzy ludzie Smile

.
Ja chyba kiedyś przeczytałam na WP, kiedy był artykuł, że The O.C. się skończyło.

ale ja mimo to chcialbym jeszcze zobazyc w akcji Jacka Sparrowa Very Happy

Eee, możesz sobie powtórzyć od nowa 1 część!

he to robie dosc czesto 2 i 3 czesc tez Very Happy

Nooo uzależnienie jak i u mnie xDDD

ja bym chciała zeby w kinie zrobili nocny maraton Piratów Very Happy

Hmmm ja byłam na takim z kumplem... i powiem szczerze... oslot totalny... ^^ Tylko potem 4 literki bolą xDD ale oglada się po prostu cudnie.... XDD

co do maratonów to ja byłam na Władcy Pierscini Very Happy

ooo... ja też... ^^ i na HP Laughing

ale to już lepiej nie wspominać... bo był lol totalny jak rzadko kiedy... ale opłaca sie na maratony chodzić ^^

Wracajmy do tematu, jak coś jeszcze jest do powiedzenia x)

No, dokładnie tak jest. Oglądasz swój ukochany serial, który później robi się już beznadziejny, ale jesteś w kropce, bo przecież ciekawi cię, co się wydarzy dalej, nawet, jak będzie beznadziejnie. I tylko traci się przez to czas.

A ja oglądałam 3 części po 1 razie. I nie mam ochoty na razie powtarzać, staram się ciągle coś nowego oglądać.