Keira Knightley wygraną w zakładzie

Keira Knightley przyszła na świat w wyniku zakładu.

Brytyjska aktorka twierdzi, że jej narodziny były konsekwencją zakładu, jaki zrobili jej rodzice zastanawiając się nad powiększeniem rodziny.

- Moi rodzice mieli już jedno dziecko, ale mama marzyła o drugim, chociaż nie mieli wtedy zbyt wiele pieniędzy. W końcu tata powiedział jej, że postarają się o dziecko, jeżeli uda jej się sprzedać jakiś scenariusz. Zrobiła to i właśnie dzięki temu jestem dziś na świecie - mówi gwiazda.

Żałosne, sama to niby miała powiedziec?
haha, jasne.

a co w tym załosnego ?

Powiedziałabyś coś takiego publicznie?
Za dużo artykułów w necie widziałam, żeby w każde takie wierzyc.

ale to nic złego ze to powiedziała,to raczej była taka jej anegdotka...i ja w tym nic strasznego nie widze

Ja też jakoś nie widzę Smile

.
Gwiazdy mówią naprawdę różne rzeczy o sobie, to wcale nie było takie straszne. Nawet sympatyczne Smile

.

Wiele razy o tym mówiła w wywiadach.
No i co w tym złego? Dzięki sztuce Keira żyje Razz

Nie ma w tym nic złego Wink

Po prostu tak już było, a Keira nie ma powodu, żeby to ukrywać Smile

Też uważam, że nic w tym złego.
Keira - dziecko sztuki Very Happy

Brzmi jak dziecko kwiatów Very Happy

.

Ja znam troszkę inną wersję, którą czystałam w kilku wywiadach. Otóż rzeczywiście matka keiry chciała mieć 2 dziecko, jednak nie było na to za bardzo pieniędzy, więc napisała rewelacyjną sztukę na której dobrze zarobiła. Czy ja wiem czy to był zakład xP

No i racja, 'powstała' dzięki sztuce i żyje przez sztukę...

Wiesz, Key, może to jakoś inaczej zinterpretowali, bo ja też słyszałam podobnie jak Ty Wink

Tak jak Key podała mamy napisane w temacie "Biografia Keiry... Jak to się stało, że jest taka, jaka jest" Wink

Ale obydwie wersje niewiele się od siebie różnią Smile