Keira Knightley boi się o swój związek

Keira Knightley zaczyna coraz poważniej traktować swój związek. Brytyjska aktorka i jej chłopak Rupert Friend, postanowili kupić w Londynie dom, na który zamierzają wydać 2 miliony funtów.

Keira chce być bliżej swojego partnera, ponieważ ostatnio nie miała dla niego zbyt wiele czasu z powodu pracy.

Zaczęła odrzucać wszystkie najbliższe scenariusze, aby tylko móc spędzać więcej czasu z Rupertem. Problem w tym, że ich najbliższe projekty filmowe, miałyby być realizowane w zupełnie innych miejscach i musieliby się na długo rozstać. Sprzeczają się o to, że nie mają dla siebie czasu i powoli zaczynają się od siebie odsuwać - donosi źródło.

Aktorka udała się właśnie do Niemiec, gdzie Friend pracuje na planie swojego najnowszego filmu Buddha's Little Finger.

To tam para zdecydowała, że kupi dom. Keira i jej chłopak rozgląda się za mieszkaniem w dzielnicy Notting Hill.

Moim zdaniem to super, że chcą być blisko siebie.
Co prawda możemy ubolewać, bo może Keira odrzuciła kilka wspaniałych scenariuszów, ale najważniejsze jest szczęście Wink

dobrze że kupują dom, bo jeśli miało by się coś między nimi zepsuc to szkoda by było...

heh... dobrze, że kupują ten dom... Chciałabym by im się udało i to bardzo... Wierzę, że Keira wie co robi.

Ufff... wkońcu jakieś wiadomości. Keira powinna być z upertem. Szkoda by było jakby miało sie coś popsuć. No, ale cóż to my będziemy pokrzywdzeni nie widząc jej w nowych kreacjach ;/

niech Rupert szybko konczy swój film i keira niech zacznie coś nagrywac Razz

Popieram Chelsea... jak nic xD

Dobrze, że chcą razem zamieszkać Smile