Co aktualnie czytasz?

Niewiele przeczytałam książek pana Coelho, bo w sumie to 3? Gdybym jednak ja miała Ci coś polecić, to myślę, że ciekawą lekturą byłaby dla Ciebie: ''Weronika postanawia umrzeć''. Rzeczywiście bardzo fajna książką, która ma interesujący pogląd na definicję normalności. Naprawdę polecam. Jest także co prawda, ów słynny ''Alchemik'', jednakże nie wypowiem się na temat tej książki.

Co do Jonathana Carrolla - pisarz, który pomimo tego, iż pisze fantastykę, czyli niezbyt lubiany przeze mnie gatunek, potrafi w swoimi dziełami zainteresować czytelnika. Naprawdę wyśmienity pisarz, uważam go za wiele lepszego od Coelho. Bo bądź co bądź Coelho ''kręci'' się w swoich dziełach w okół jednych i tych samych tematów, a Carroll pisze książki na zróżnicowane tematy. I tyle ode mnie, bo hmm.... czy ja czasami nie robię off topu? Very Happy

Aktualnie czytam książkę mistrza horrorów, przynajmniej tak go zwą, Stephena Kinga ,,Lśnienie''.

I jak?

Ja męczę cholerną "Balladynę". Kurczę, chciałabym dla odmiany przeczytać coś, do czego mnie ciągnie.

Elizabeth, co takiego Ci się nie podoba w ''Balladynie''? Tylko nie mów, że język Very Happy

A ''Lśnienie'' mi się bardzo podoba. Przynajmniej to mogę powiedzieć, po przeczytaniu połowy książki. Stephen King bardzo miło mnie zaskoczył obszernymi opisami i świetnie stworzonymi pod względem psychologicznym postaciami. Naprawdę, autor skupia się nie na akcji, które trochę jest, i samych takich strasznych rzeczach czy zabójstwach (szczerze to jeszcze nie było tam ani jednej sceny śmierci Very Happy

), tylko właśnie na bohaterach. No i tak King dołączył do grona męskich pisarzy, którzy nie piszą samych konkretów, czyli, niestety, Elizabeth, Twoja teoria jest coraz bardziej zachwiana Very Happy

Cała ta historia, bo chociaż nie doczytałam jeszcze do końca, ale byłam na wiernym przedstawieniu w teatrze, więc wiem, czego się spodziewać. Patologia w rodzinie, dajcie spokój. Poza tym udusiłabym Balladynę własnymi rękami na pierwszych dwóch stronach książki, tak strasznie mnie drażni.

O, dobrze zbudowane pod względem psychologicznym postacie to jest coś. A możesz po tej książce spać? Very Happy

Mnie jak najbardziej cieszy to, że moja teoria powoli się wali, bo z pewnością wolę obszerne opisy i szczegóły, a nie suchy tekst, więc dobrze, że jest coraz więcej pisarzy, którzy te wymagania spełniają Wink

''Metro 2033'' - Glukhovsky Dmitry

Skończyłam Dżumę, a teraz będę czytała, a przynajmniej mam taki zamiar, książkę Katarzyny Wiśniewskiej - ''Kobieta nie jest grzechem''

"Jane Eyre" Charlotte Bronte. Stare książki rządzą Very Happy

"Dziwne losy Jane Eyre" to jedna z moich ulubionych książek.
I jedna z niewielu, przy których tak się ekscytowałam przy czytaniu : D.

Ma moją listę ulubionych też trafiła; jest naprawdę świetna. Pan Rochester rządzi Very Happy

Teraz czytam ,,Krzyk pośród nocy'' C.M.Higgins, a wcześniej czytałam książkę Kinga ,,Dolores Claiborne''.

"Patologia normalności. Przyczynek do nauki o człowieku" Ericha Fromma; powoli przygotowuję się na psychiatrię cięższego kalibru Very Happy

Aaa... jak rozumiem już się przygotowujesz do filmu DM z Keirą Very Happy

U mnie będzie znowu King i w międzyczasie ,,Faust'', by choć trochę odciążyć samą siebie w ciągu roku szkolnego (będe miała mnóstwo grubych lektur ;/)