Katyń

[link widoczny dla zalogowanych]

produkcja: Polska gatunek: Dramat
data premiery: 2007-09-21 (Polska) , 2007-09-17 (Świat)
reżyseria Andrzej Wajda scenariusz Przemysław Nowakowski , Władysław Pasikowski zdjęcia Paweł Edelman , Marek Rajca (więcej...) muzyka Krzysztof Penderecki (więcej...) na podstawie: ksiązki Andrzeja Mularczyka "Post mortem" od lat: 12 czas trwania: 125 dyst.: ITI Cinema Sp. z o.o.

#
Córka zamordowanego w Katyniu oficera jedzie na Wschód, by tam dotrzeć do prawdy o śmierci swego ojca. Pod koniec wojny jej matka też próbowała ustalić, jak i gdzie zginął jej mąż.

Występują:
Artur Żmijewski,Paweł Małaszyński,Danuta Stenka,Jan Englert,Maja Ostaszewska i inni

jutro ide z klasą na to do kina

Ja też idę za tydzień... xP chętnie się dowiem coś więcej... i później dam swoje refleksje...

Też naszą klase chcą na to wcisnać XD Ale jakoś mnie nie ciągnie do kina O_O

byłam dzis.musze powiedz ze dosc dobrze nakręcony film no i ciekawy

A mi się w ogóle nie podobał.
Film nakręcony z takim rozmachem? Spodziewałam się czegoś naprawdę dobrego. Czegoś, co chociaż trochę prawdziwie ukaże przeżycia tych oficerów i ich rodzin. A tu tylko udające, ze płaczą kobiety i udające płacz kobiety. Tylko kilka motywów z Chyrą i Stenką było naprawdę dobrych.
A tak to beznadziejny scenariusz, beznadziejna reżyseria, aktorstwo na dość niskim poziomie (choć pokładałam nadzieję w niektórych aktorach i aktorkach). Dlatego bardzo, bardzo i to bardzo się zawiodłam na tym filmie.

Ja widziałam 2 razy i podobał mi się bardzo, chociaż był straszny (w sensie tematyki).
Na pewno nie zgodzę się z Clare. Beznadziejna reżyseria? Przecież Wajda jest bardzo dobrym reżyserem. No i nominacja do Oscara, to też o czymś świadczy.

To, że Wajda jest uznawany za autorytet w dziedzinie reżyserii, nie oznacza, że każdy jego film musi być dobry. A według mnie Katyn na pewno taki nie był.
Tutaj nominacja do Oscara nie była docenieniem filmu, według mnie była to nominacja polityczna. Film traktował o ważnych aspektach historycznych i należało go nominować. Uważam, że nic poza tym.

Może po prostu nie lubisz tego typu filmów? Czego się spodziewałaś, fajerwerków, wybuchów? Ten film miał ukazać prawdę i Wajda zrobił to w sposób idealny.

Nie, nie spodziewałam się fajerwerków i wybuchów, w żadnym wypadku.
Spodziewałam się kawałku dobrego kina. Wzruszającego, a zarazem dającego do myślenia. Spodziewałam się historii. Historii opakowanej w ludzkie emocje.
Moim zdaniem dostaliśmy tylko gniot, na miarę Amerykanów. Kiczowaty i próbujący wzruszyć łzawymi scenami. Może do nich to trafia, ale na pewno nie do mnie.
Jedynie ostatnia scena na mnie podziałała, ona była naprawdę wzruszająca i tylko ona sprawiła, że zaczęłam zastanawiać się nad filmem i nad historią.

mnie denerwował tylko wybór aktorów Razz