Chanel - 2011

Chanel - 2011 > Promos

Absolutnie uwielbiam pierwsze i trzecie zdjęcie <3
Poza tym, spot reklamowy ma ujrzeć światło dzienne 23 marca! Biorąc pod uwagę Keirę na motorze, Paryż, Joe Wrighta za kamerą, a to wszystko pod szyldem Chanel, nie mogę się doczekać Very Happy

<3

Żądam tych zdjęć użytych do pierwszej zbitki w większym wydaniu, nie ma głupich w tym kraju. Drugie i trzecie są absolutnie boskie, a to ostatnie - nawet pomimo tego niezbyt urodziwego pana - jest hot. Kocham je wszystkie <3

http://www.youtube.com/watch?v=TiO2o1NChAU

Strasznie czekałam na tą reklamę, w przekonaniu, że do końca mnie zachwyci. Niestety, trochę się rozczarowałam. Och, jasne, nakręcona jest pięknie - brawa dla Joe Wrighta, naprawdę - Joss Stone w tle to był doskonały pomysł, a Keira, jak zawsze zresztą, jest boska, ale cały pomysł jakoś do mnie nie przemawia. Bo co, pojechała do jakiegoś fotografa, rozebrała się przed nim, a potem uciekła? Wydaje mi się, że chęć zrobienia z tego "pełnometrażowej" reklamy z wyraźnie zarysowaną historią trochę ich zgubiła. Moim faworytem pozostaje ta pierwsza, trochę niedopowiedziana, w postaci właściwie migawek, ale za to z niepowtarzalnym klimatem Wink

no w Tv i tak bedzie góra 30sekundowa wersja lecieć.
Dla mnie ogólnie ok ale troszke zabrakło mi puenty tej całej historii.

Uważam podobnie. Historia naprawdę odebrała magię tej reklamy. Było stylowo, był szyk i czar (bo Keira ma te cechy, a Joe świetnie wyreżyserował tę reklamę), ale, jak zauważyła Chelsea, nie było puenty. No i reklama była trochę długawa, ale może po tym jak ją skrócą będzie lepsza? Taką mam nadzieję, ale piosenka w tle była dość dobrze dobrana i wg mnie też klimat by zbudowała, gdyby było wiadomo o czym to było Very Happy

Bo końcówka zbiła mnie ciut z tropu Very Happy

Zdjęcie Keiry i Joe'go jest świetne, naprawdę. I ja dodam trochę nowych zdjęć, których Chelsea nie dodała:

Za sceną:

O, dokładnie, puenta. Przydałaby się, bo skoro już mamy całą historię, to warto by ją było jakoś porządnie zakończyć. No cóż. Może to 30 sekund spodoba mi się bardziej. Swoją drogą, ciekawa jestem, jak zamierzają to zrobić. Mam nadzieję, że się przekonamy Very Happy

Ale zdjęcia, tak czy inaczej, są absolutnie boskie. Drugie, siódme, ósme, jedenaste i dwunaste podobają mi się najbardziej <3

Proszę bardzo, można z tego zrobić coś porządnego? Można. Jak miło.
O wiele, wiele, wiele lepsze niż ta trzyminutowa reklama, co więcej, szczerze mi się podoba. Jeśli chodzi o ujęcia, to jest tam kilka pięknych, w tej dłuższej wersji tym bardziej. Tyle można jej przyznać Very Happy

Co do filmików, coś niesamowicie ujmuje mnie w tym pierwszym. Po pierwsze stojąc przy tym motorze Keira wygląda absolutnie porażająco, a po drugie to jej "I knew it was something about a motorbike, and I knew it was going to be beige, and they said sort of catsuit, and I went 'okay' " jest genialne <3

Dłuższy wywiad zachwycił mnie jeszcze bardziej. Bardzo podoba mi się jej charakterystyka sesji zdjęciowych - wymyślanie postaci, o której nikt inny nie wie, i granie jej przed obiektywem. Myślałby kto, że wystarczy stanąć i zrobić minę Very Happy

Zdziwiła mnie też ta wzmianka o męskich perfumach i ten aspekt psychologiczny, że kobieta czuje się bardziej silna i pewna siebie, mając na sobie zapach dla panów. Może coś w tym jest.
Ogólnie rzecz biorąc, ogląda się to niesamowicie miło, ponieważ Keira i na zdjęciach, i w samym wywiadzie wygląda prześlicznie, słucha się równie dobrze Very Happy

Widziałyście reklamę w polskiej telewizji? Bo mi dopiero raz udało na jednym z kanałów obejrzeć. A co do wywiadów to mi też się strasznie podoba ten dłuższy Wink

Ja nie widziałam. W ogóle dopiero teraz pierwszy raz oglądam obydwie wersje tej reklamy. I niestety bardziej podoba mi się ta z przed kilku lat, Keira w czerwonej sukience. Ta mnie trochę rozczarowała Razz

Wygląda na to, że wszystkie mamy podobne odczucia. No cóż.

Reklamy w polskiej telewizji nie widziałam, ponieważ w momencie, kiedy leciała - chyba jeden jedyny raz - byłam pod prysznicem, i kiedy wyszłam usłyszałam od mamy, że ominęła mnie Keira. Chociaż nie szaleję za tym spotem, w sumie trochę mi żal.