Autor Wiadomość
KeyDi
PostWysłany: Nie 16:43, 15 Lut 2009    Temat postu:

Też mam książki do których stale wracam i są to m. in. ksiażki Cabot...

Choć obecnie częściej wracam to 'Twilight' xD
Elizabeth
PostWysłany: Pon 22:03, 09 Lut 2009    Temat postu:

No właśnie xD
A przy tych książkach się można rozerwać ;D
Ja tam sobie do nich wracam często i mi się nie są w stanie znudzić Wink
Clare
PostWysłany: Pon 0:51, 09 Lut 2009    Temat postu:

Wiesz, to wartościowe...
Ale bez przesady Very Happy. Rozrywka też człowiekowi potrzebna!
KeyDi
PostWysłany: Nie 14:49, 08 Lut 2009    Temat postu:

Ja też... Masakra, czasami żałuję, że nas tak muszą / chcą tym katować

Off top się powoli robi xD
Elizabeth
PostWysłany: Sob 19:30, 07 Lut 2009    Temat postu:

Od lektur ja i tak wariuję, ale dobra xD
Lumi
PostWysłany: Sob 19:27, 07 Lut 2009    Temat postu:

Czasami trzeba taką książkę przeczytać, bo inaczej się zwariuje od tych poważnych lektur szkolnych Razz
Elizabeth
PostWysłany: Pią 20:08, 06 Lut 2009    Temat postu:

No dokładnie tak Very Happy
kimi
PostWysłany: Pią 10:33, 06 Lut 2009    Temat postu:

dokładnie Very Happy jak się to czyta to można sobie fajnie odpocząć Very Happy
KeyDi
PostWysłany: Pią 8:14, 06 Lut 2009    Temat postu:

No właśnie... A ja potrzebuje braku realizmu dlatego lubie te książki ^^
Sylwuska586
PostWysłany: Czw 23:34, 05 Lut 2009    Temat postu:

No,jesli Twoje kolezanki sa realistkami,to ta nierealistycznosc mogla je odepchnac.
KeyDi
PostWysłany: Czw 20:29, 05 Lut 2009    Temat postu:

nie wiem czemu niektóre moje koleżanki stwierdziły, że nie da się tego przeczytać. Może przez styl pisania Cabot lub wręcz nierealność wydarzeń? No idea...

10 tom jest cudowny jak dla mnie, szkoda tylko, że ostatni...
Sylwuska586
PostWysłany: Pon 17:16, 26 Sty 2009    Temat postu:

Czyli warto wydac te 30 zloty przynajmniej tak to wynika z opisu Kimi.
kimi
PostWysłany: Pon 10:01, 26 Sty 2009    Temat postu:

3 dychy, ale jest 100 stron więcej i mniejsza czcionka Very Happy generalnie bardzo udana część - Mia już kończy szkołę - napisała pracę dyplomową, dostała się na wszystkie uniwersytety, spotyka się z JP i cały czas.. kłamie. ogólnie jest dużo zaskakujących wydarzeń w tej części i mimo że (jak dla mnie) przez pierwszych kilkanaście stron była nudna, to później się tak wciągnęłam że nie mogłam przestać czytać Very Happy i boskie zakończenie Very Happy ogólnie to polecam Very Happy
Sylwuska586
PostWysłany: Pon 1:01, 26 Sty 2009    Temat postu:

Ja nie kupowalam ksiazek Cabot (wypozyczalam z biblioteki),wiec nie wiem.
Elizabeth
PostWysłany: Nie 20:47, 25 Sty 2009    Temat postu:

Cena rzeczywiście wzrosła odrobinę Wink

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group