Keira uwielbia nieprzewidywalność swojego zawodu

25-letnia gwiazda Keira Knightley cieszy się, że zrealizowała swoje marzenie o karierze aktorskiej, chociaż zdaje sobie sprawę z tego, że w każdej chwili może popaść w niełaskę Hollywood i przestać otrzymywać propozycje filmowe.

- Zawsze uwielbiałam oglądać filmy, więc cieszę się, że mogę w nich grać i obserwować proces ich powstawania od samego początku do końca. Właśnie tak wyobrażałam sobie swoją pracę. Jednocześnie aktorstwo jest zawodem, w którym w jednej chwili można być gwiazdą, a w następnej niczym. Zupełnie mi to nie przeszkadza. Myślę, że właśnie to jest w tym zawodzie najbardziej ekscytujące i ciekawe”, mówi Keira Knightley w wywiadzie dla magazynu "Parade".

Wydaje mi się, że kojarzę tą wypowiedź z jakiegoś wywiadu. No cóż, trzeba Keirze przyznać rację, aktorstwo rzeczywiście jest nieprzewidywalne, i będąc na szczycie pewnego dnia możesz totalnie upaść. W każdym razie - pozazdrościć radości z wykonywanego zawodu, nie ma co Very Happy

To bardzo dobrze, że Keira cieszy się z wykonywanego zawodu i jest szczęśliwa. Niestety, wielu ludzi nie ma takiego luksusu ;/ Ale myślę, że i tak jest najważniejsze to, że Keira zdaje sobie z tego sprawę, iż nie zawsze będzie na szczycie i będzie uwielbiana przez tłumy. Dobrze, że trzeźwo podchodzi do tego zawodu, przynajmniej ja odniosłam takie wrażenie.

Z tego, co Keira opowiada, można dość spokojnie wyciągnąć wniosek, że cechuje ją właśnie taka trzeźwość, że wie, że musi się spodziewać niespodziewanego, jak mawia moja przyjaciółka Very Happy

Myślę sobie, że z panny Knightley to jest naprawdę mądra osoba Wink