Mamma Mia!

Opis: ze strony filmweb.pl

Niezależna i pełna temperamentu Donna (Meryl Streep) prowadzi mały hotel na idyllicznej greckiej wyspie. Kobieta samotnie wychowuje córkę Sophie (Amanda Seyfried). Dziewczyna jest szczęśliwie zakochana i zamierza wziąć ślub. Donna postanawia zorganizować tę ważną uroczystość wraz ze swymi dwiema wiernymi przyjaciółkami, z którymi tworzyła kiedyś zespół Donna i Dynamitki: praktyczną i ułożoną Rosie (Julie Walters) oraz wielokrotną rozwódką Tanyą (Christine Baranski). Kobieta nie wie, że Sophie potajemnie zaprosiła na ślub trzech gości.

Sophie, chcąc się dowiedzieć, kto jest jej ojcem, sprowadziła do Grecji mężczyzn, z którymi Donna miała romans 20 lat wcześniej. W trakcie jednej magicznej doby zakwitnie nowe uczucie, a ponadto potwierdzi się mądre przesłowie, że stara miłość nie rdzewieje.

"Mamma Mia!" to wspaniała okazja, by na nowo zakochać się w wielkich przebojach ABBY: "Dancing Queen", "S.O.S.", "Money, Money, Money" i "Take a Chance on Me". Przygotujcie się na ponad dwie godziny wzruszeń i niesamowitych wrażeń w towarzystwie największych gwiazd kina.

Oficjalna strona:

[link widoczny dla zalogowanych]

Zwaistun:

[link widoczny dla zalogowanych]

Widziałyście? Jeśli tak, to piszcie, co sądzicie.
Mi się bardzo podobało Smile

Bardzo miły film, łatwo się ogląda i można się pośmiać Very Happy

Chociaż moim zdaniem Pierce Brosnan totalnie nie umie śpiewać Razz

No właśnie nie oglądałam, ale widziałam zapowiedź w kinie.
Wygląda na niezłą komedię. Na dodatek Amanda Seyfried - lubię tę aktorkę i cieszę się, że dostała główną rolę ;p.
CHciałabym zobaczyc.

No to, Dish, ja serdecznie polecam Very Happy

A ja mam szczerze mówiąc mieszane uczucia...
Nie oglądałam tego filmu, ale tak jakoś sceptycznie podchodzę do śpiewającego Colina Firtha i Meryl Streep...

Noo trzeba przyznać, że popisy wokalne niektórych nie są powalające, a nawet pozostawiają trochę do życzenia.
Chociaż moim zdaniem Meryl Streep poradziła sobie całkiem nieźle Wink

Ale i tak najlepiej śpiewała Amanda Seyfried Very Happy

Teraz to już na pewno obejrzę ten film.
Tylko zastanawiam się: znaleźc czas na kino czy ściągac?
Pogadam z koleżanką.

ja poczekam aż będzie u mnie w kinie Very Happy

i na pewno się wybiorę Very Happy

myśle że jest przereklamowany! i tyle wam powiem xP ( co ta reklama robi z ludzmi, teraz wszyscy musza na to iść nagle)

Podobno to jest fajne. Ściągnęłam sobie soundtrack i całkiem niezły Razz

Sorry, że to powiem, ale nie chce mi się ruszać dupy do kina ;P

Więc rusz paluszki do neta i ściągnij skądś ;p.

Na razie znajdę same kinowe wersje Razz

No to jak oglądniesz to napisz, co sądzisz Very Happy

Ja też mam mieszane uczucia. jakiekolwiek czytam recenzje fachowców, oceniają ten film na bardzo kiepski. A znajomi mówią mi, że jest fajny. Już nie wiem co mam myśleć Confused

Fachowcy rzeczywiście nieźle po nim pojechali.
Ale odnoszę wrażenie, że większości, która na nim była (przynajmniej z moich znajomych) się podobało.

Więc tutaj wszystko zależy od Ciebie Smile

ale należy odróżnić: kino ambitniejsze od po prostu rozrywkowego. to jest film który ma wprawić w dobry nastrój, zastąpić nudę Wink